Newsletter
Zapisz się do newslettera i otrzymaj bezpłatny egzemplarz książki "Feministyczne Fantazje" w wersji elektronicznej!
Bestsellery
Czas niewolników. Jak świat stał się własnością kilku korporacji
Czas niewolników. Jak świat stał się własnością kilku korporacji

45,00 zł

Cena regularna: 59,00 zł

Najniższa cena: 39,00 zł
szt.
Wojna o pieniądz 1. Prawdziwe źródła kryzysów finansowych
Wojna o pieniądz 1. Prawdziwe źródła kryzysów finansowych

49,00 zł

Cena regularna: 65,00 zł

Najniższa cena: 45,00 zł
szt.
Promocje
Teokracja okultystyczna Tom II
Teokracja okultystyczna Tom II

49,00 zł

Cena regularna: 65,00 zł

Najniższa cena: 45,00 zł
szt.
Wirusomania. Jak przemysł medyczny...
Wirusomania. Jak przemysł medyczny...

39,00 zł

Cena regularna: 60,00 zł

Najniższa cena: 42,00 zł
szt.
Operacja pandemia. Globalna psychoza i nowy totalitaryzm
Operacja pandemia. Globalna psychoza i nowy totalitaryzm

39,00 zł

Cena regularna: 49,00 zł

Najniższa cena: 34,00 zł
szt.

OPCJA NA PRAWO Nr 3/140, 2015

Wysyłka w: 14 dni
Dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy
Cena: 10,00 zł 10.00
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni

Opis

Demokracja, jako słaby i skorodowany system okazuje się zawodna. Kadencyjność, sprzeczność interesów poszczególnych grup rządzących, rozbieżność dążeń elektoratu i wybieranej przezeń władzy, wszystko to staje się powodem doskonalenia technik wywierania wpływu na opinię publiczną.

Wdrażanie przez tzw. siły postępu kolejnych projektów przemian społecznych, wymaga wsparcia ze strony odpowiedniej agitacji. Tuba propagandy, którą są media, została dobrze wypróbowana w trwającym do niedawna projekcie komunistycznym. Mimo, że komunizm, jako system, został rozmontowany, opisany kierunek wykorzystania gazet i nośników elektronicznych nie uległ znacznej poprawie. W świecie zdominowanym przez idee liberalnej demokracji mamy do czynienia z kolejną rewolucją i jej licznymi przejawami. Postępuje szeroko zakrojone wdrażanie zamysłu zdemontowania reszty tradycyjnych matryc zachowań i stosunków społecznych. Obserwujemy miękki odgórny przewrót moralny i światopoglądowy, dekonstrukcję rodziny i wspólnot narodowych. Świat podbijany jest przez jedynie słuszny model gospodarczy. Trwa instalacja systemu globalistycznego, coraz częściej kojarzonego z neokolonializmem, wzniecane są wojny, które nazywa się sprawiedliwymi. Media głównego nurtu, wzbogacone doświadczeniami i osiągnięciami eksperymentów badawczych całych dwóch ubiegłych stuleci pełnią w tym procesie niewyobrażalnie nadrzędną rolę pasterzy dusz. Ogrom dezinformacji, czy jawnych kłamstw, z którymi mamy obecnie do czynienia, przerasta najśmielsze prognozy. Jeśli chodzi o nasz kraj, trwa spór czy zakłamanie mediów związane jest głównie ze starymi przyzwyczajeniami elit, wyrosłymi z peerelowskiej przeszłości, czy też z wdrażaniem standardów nowego, lepszego (zachodniego) świata. Prawda, wyjątkowo, leży w tym przypadku pośrodku. Pod koniec lat osiemdziesiątych, podobnie jak działo się to kontekście globalnym, dokonano w Polsce pełnego otwarcia. Uchylone zostały na oścież drzwi pomiędzy dwoma obozami - aparatczyków dawnego systemu i zbuntowanej, otwartej na Zachód opozycji. Zdecydowano się na zbudowanie nowego, państwowego projektu, zespalającego doświadczenia obu wymienionych środowisk. W zakresie propagandy przekłada się to na swoiste "przeproszenie się" wschodnich komunistów z lewicą zachodnią oraz z subtelną formą manipulacji wypracowywaną przez lata w behawioralnych instytutach amerykańskich i europejskich. Jej celem jest przeformowanie stosunków społecznych z uniknięciem krwawych przewrotów. Nośnikiem urastającym do rangi symbolu tego przedsięwzięcia stała się "Gazeta Wyborcza" Adama Michnika. Pismo stojące na straży tak zachodniego lewactwa i modernizacji społecznej, jak dawnych układów partyjnych. Nie ustępują jej jednak w tym i inne środki masowego przekazu. Ogromnym problemem związanym z mediami w Polsce jest obecnie sprawa ich własności. Akcje największych polskich gazet i stacji nadawczych są w posiadaniu kapitału zagranicznego (w przeważającej mierze niemieckiego). Trudno w tej sytuacji zaufać, że pozostają one obiektywne oraz, że kształtują opinie milionów Polaków, działając przy tym zgodnie z polskim interesem narodowym. Otwarte pozostaje również pytanie o niezależność mediów tak zwanego drugiego obiegu. Na ile wypracowane w PRL słuszne antyradzieckie schematy stały się później powodem bezkrytycznej optyki w stosunku do Zachodu? Do rozwiązania pozostaje kwestia - kto jest właścicielem części największych gazet i nadawców chlubiących się swoją niezależnością, lub na jakiej orbicie finansowej się one znajdują? Pytania te są szczególnie ważne w czasach tak licznych zagrożeń pojawiających się zwłaszcza od strony okcydentalnej?

Redakcja

Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności

Kraj wysyłki:

Opinie o produkcie (0)

Opinie pochodzą tyko od zalogowanych klientów, ale nie weryfikujemy, czy kupili dany produkt. Wyświetlamy zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie.

Może Cię zainteresuje?
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl